"Zawsze ilekroć się uśmiechasz do swego brata
I wyciągasz do niego rękę,
Zawsze wtedy jest Boże Narodzenie.
Zawsze ilekroć milkniesz by innych wysłuchać
Zawsze, kiedy rezygnujesz z zasad,
Które jak żelazna obręcz
Uciskają ludzi w ich samotności,
Zawsze, kiedy dajesz odrobinę nadziei załamanym,
Zawsze, kiedy rozpoznajesz w pokorze,
Jak bardzo znikome są twoje możliwości
I jak wielka jest twoja słabość
Zawsze ilekroć pozwolisz
By Bóg pokochał innych przez ciebie
ZAWSZE WTEDY JEST BOŻE NARODZENIE."
/Matka Teresa z Kalkuty/
Kochani,
Życzę Wam Świąt pełnych spokoju, zatrzymania i kontaktu z tym, czego tak naprawdę potrzebujecie. Jezus urodził się, jako ten odrzucony, ten dla którego nie było miejsca. Życzę Wam, aby tam gdzie Wy czujecie się odrzuceni narodziło się nowe Życie miłości, akceptacji i życzliwości do samego siebie.
Katarzyna Smólska - Łynka